Sposób na ortografię

Proces uczenia dzieci postępuje najefektywniej przez bezpośrednie „robienie czegoś”, co potwierdzają wieloletnie doświadczenia i praktyka. Zapewne każdy rodzic chciałby, aby jego pociecha była prymusem i nie miała żadnych problemów w szkole. Niestety czasy komputera spowodowały, iż dzieci zamiast rozwijać się twórczo, czytać, biegać z rówieśnikami przesiadują w domu wpatrzone w ekran telewizji lub komputera.

Najnowsze badania dowodzą iż oglądanie telewizji zajmuje pierwsze miejsce na liście zajęć rekreacyjnych naszych pociech. Pojawia się w związku z tym problem otyłości, oraz sprzyja nadpobudliwości. Dziecku które ma problemy w uczeniu się telewizja również nie pomaga. Wszelkie dysfunkcje mogą się wówczas nasilać. Proces ten może być już zauważany w przedszkolu, ale wyraźne jego zarysy dostrzegane są w szkole. Więc co tu zrobić, żeby ułatwić dziecku start szkolny. Jednym z ważnych czynników jest ortografia i poprawne pisanie.

Dobrze jest dziecku codziennie czytać, wiadomo bowiem, że dzieci którym czytano w dzieciństwie lepiej radziły sobie z późniejszą nauką czytania. Problemy z ortografią nie pomniejszają się przez oglądanie szklanego ekranu. Jako rodzice nie powinniśmy zapominać, że naszym zadaniem jest rozwijanie samodzielności, wiary w siebie i kreatywności, co z kolei nas samych stawia wobec wymogu elastyczności i tworzenia przestrzeni dla samodzielnych decyzji dzieci.

Im wcześniejsze zaprzyjaźnienie się z alfabetem, tym lepiej. Na poziomie zerówkowicza mogą to być puzzle z podpisanymi obrazkami (mróz), dobrze jest pokazać, iż pewne wyrazy mogą nam się z czymś skojarzyć. Pamiętam z dzieciństwa jak mama mówiła mi że WIEŻA nie może być pisana przez „RZ”, ponieważ jest wysoka, i musi być smukła. A gdyby była przez „RZ” mogłaby się przechylić. Jakże absurdalny pomysł na „wymianę ż”, ale bardzo pomocny. Do dziś pamiętam.

Zaprzyjaźnianie się z wyrazami, których dzieci nawet nie potrafią odczytać jest również dobrą metodą. Podobnie jak w nauce języków obcych
uczeń najpierw słucha, stopniowo mówi (ponieważ się osłuchał), aż nie wiadomo jak i kiedy zaczyna budować proste zdania. Tak też jest z ortografią, mimo że dzieci nie potrafią czytać, zapamiętują wzrokowo wszelkiego rodzaju gry: scrabble, puzzle czy malowanki z podpisanymi ilustracjami (mrówka, krówka). Później wiedzą jak napisać to, co tak często kolorowały, nawet nie zdając sobie sprawy z tego faktu. Staje się to dla nich oczywistością. Rzecz jasna jak przy wykonywaniu każdej czynności z dzieckiem, ważna jest konsekwencja i zaangażowanie. Codzienne powtarzanie kilka razy w ciągu dnia a na pewno przed snem. Mózg każdego dnia przetwarza dane i je zapamiętuje, a im większa liczba powtórzeń tym lepiej.

Można wykonać z dzieckiem rysunki np: kózki, mrówki, sówki, i podpisać czytania. Mogą to być wyrazy zawierające regułę ortograficzną. je z podkreśleniem na czerwono „Ó czy RZ”. Rozpoznawanie i kopiowanie najpierw wzorów literopodobnych, a następnie wyrazów jest wstępem do opanowania zasad poprawnego pisania
.

Drodzy Rodzice, pamiętajmy jednak, że początki procesu uczenia mogą być bardzo trudne dla naszego szkraba, dlatego nie wolno go zniechęcić. Należy go wspierać, motywować i nagradzać za osiągnięcia, ale jednocześnie należy go przyzwyczajać do systematyczności.

Autor: Magdalena Wolnik-Szynkielewska, pedagog



Trwa wysyłanie Twojej oceny...
Jeszcze nie ocenione. Bądź pierwszym który oceni ten wpis!
Kliknij pasek ocen aby ocenić wpis.



Informacja o dotacji

Fundusze Europejskie - dla rozwoju innowacyjnej gospodarki - Inwestujemy w waszą przyszłość.