Jeśli zamierzasz posłać dziecko do przedszkola, albo już jesteś szczęśliwym rodzicem małego przedszkolaka, powinieneś wiedzieć o kilku rzeczach. Dzięki nim unikniesz, być może, paru błędów a na pewno Ty i Twoje dziecko, będziecie bardzo lubiani przez personel i inne dzieci.
1. Okres adaptacyjny – miej czas, cierpliwość i zdecydowanie
Okres adaptacyjny w przedszkolu ,czyli od momentu przyprowadzenia dziecka do placówki do pełnego przez nie zaakceptowania tego miejsca, jest trudny dla każdej z trzech stron. Ciebie, Twojego dziecka i kadry pracującej w przedszkolu, bo przecież biegnący z płaczem maluch za odjeżdżającym rodzicem to widok rozdzierający serce. Dlatego w tym okresie powinieneś zarezerwować sobie więcej czasu na nieprzewidziane sytuacje, mieć więcej cierpliwości, stanowczości i przede wszystkim ściśle stosować się do wskazówek personelu. Wychowawczynie w Twoim przedszkolu wiedzą co mówią.
2. Stosuj się do regulaminu.
Większość z przedszkoli ma swój własny wewnętrzny regulamin. Są to zasady typu:
- nie przynosimy do przedszkola własnych zabawek,
- chodzimy w kapciach z białą podeszwą itd.,
Stosuj się do tych zasad, bo choćby wywoływały Twój sprzeciw lub wydawały Ci się na pierwszy rzut oka dziwne lub absurdalne, to podyktowane są doświadczeniem i wiedzą personelu.
3. Bądź słowny!
Jeśli mówisz dziecku, że odbierzesz je po podwieczorku, to koniecznie bądź na czas. Dziecko nie ma poczucia czasu i nie wie czy już minęła godzina czy nie, ale momentu podwieczorku nie da się przegapić. Wasze dzieci siedzą wtedy jak na szpilkach i zerkają co chwila na drzwi od sali. Kiedy nie przychodzisz, spuszczają nos na kwintę, chowają się w kącie i pochlipują. Więc błagam Cię, dotrzymuj słowa!
4. Bądź punktualny!
Nie spóźniaj się na śniadania, bo to wielki problem dla dziecka, jego kolegów jak i kadry. Dlaczego? Z kilku powodów:
- Niektórym dzieciom trudno jest wejść do dużej grupy innych dzieci. Czują się później nieswojo, nie mogąc się zaaklimatyzować. Łatwiej im przychodzi wejście do sali, gdy jest zaledwie kilkoro dzieci i „przyzwyczajanie się” do tych, które powoli się schodzą.
- Gdy dziecko przychodzi spóźnione na śniadanie, wszystko musi robić w pośpiechu: jeść, myć ząbki po posiłku, a tu i tak grupa się niecierpliwi, bo musi czekać na „spóźnialskiego” . Albo maluch przychodzi w środku zajęć i nie orientuje się o co chodzi.
- Spóźnienia i robienie wszystkiego w pośpiechu rozprasza dziecko i utrudnia kadrze przedszkolnej pracę.
5.Nie spóźniaj się po dziecko!
Oprócz tego, że kadra przedszkola też chce iść do domu, to taki samotny maluch nie ma się już z kim bawić, bo przecież wszyscy koledzy i koleżanki już dawno sobie poszli. Przedszkole staje się puste, jakieś takie wielkie i straszne.
6. Nie przyprowadzaj chorego dziecka do przedszkola.
Chore dziecko zaraża inne dzieci w grupie a także wychowawczynie. Dlatego jest to nie w porządku w stosunku do innych rodziców, którzy prędzej czy później się zorientują, kto jest „roznosicielem zarazków” i będziesz miał nieprzyjemności. Poza tym chory maluszek źle się czuje, jest osłabiony często rozdrażniony i nadaje się tylko do łóżka a ty każesz mu uczestniczyć w zajęciach.
7. Jeśli dziecko nie może wyjść na dwór.
Jeśli dziecko nie może, albo nie powinno wychodzić z grupą na dwór, to zanim zostawisz dziecko w przedszkolu, zapytaj personel czy to nie będzie dla nich problemem, bo może się okazać, że nie ma z kim zostawić Twojego dziecka. Istnieją przepisy, które regulują ilość dzieci na jednego wychowawcę, dlatego jeśli wszystkie dzieci wychodzą do ogrodu, również wszyscy wychowawcy muszą iść z nimi. Twoje dziecko nie może samo zostać w Sali, więc zostaje sprzątaczka albo sekretarka, a one też mają swoją pracę.
8. Dbaj o czystość przedszkolaka.
Myj dziecku regularnie włosy, obcinaj paznokcie, czesz przed wyjściem z domu, nie zakładaj brudnych czy dziurawych ubrań. Inne dzieci widzą te wszystkie niedociągnięcia i Twoja pociecha może stać się obiektem kpin rówieśników.
9. Terapia czosnkowa.
Wielu ludzi stosuje czosnek jako terapię na przeziębienie, często nawet używamy go do potraw. Ja też uwielbiam dodawać go do masła czy sosów. Pamiętaj jednak, że dziecko pod tym względem obowiązują te same zasady co dorosłych. Ten zapach jest przykry dla otoczenia. Dzieci są mniej dyskretne i przestaną się bawić z Twoim synem czy córką.
10. Czarne ząbki.
Jeśli masz zamiar poddać Twojego malucha leczeniu dentystycznemu, w wyniku którego jego ząbki staną się czarne, uprzedź o tym wychowawczynię i poproś ją aby zorganizowała na ten temat zajęcia dla przedszkolaków. Wyjaśni na nich, że Marysia ma chore ząbki i żeby je wyleczyć trzeba posmarować je czarną maścią aby później były zdrowe. Jest szansa, że dzięki temu Twoja pociecha uniknie wyśmiewania ze strony rówieśników.