Nieśmiałość i lęk przed wystąpieniami publicznymi jest niemalże naszą narodową przypadłością. Może to dlatego, że kiedyś naczelną zasadą w wychowaniu było: „dzieci i ryby głosu nie mają”.
Kiedy się nad tym naszym narodowym problemem zastanawiam, przewijają mi się przed oczami sceny z filmów zagranicznych, na których dzieci biorą udział w niezliczonej ilości konkursach, przedstawieniach, teatrzykach, wystąpieniach, dyskusjach, itd. A u nas ,używając potocznego języka, po prostu lipa!!! Od czasu do czasu jakaś akademia w szkole lub teatrzyk w przedszkolu. Oczywiście nasze dzieci są jeszcze odpytywani ustnie z materiału na lekcjach lub rozwiązują zadania przy tablicy ale to nie to samo. W tym wypadku dziecko prezentuje swoją wiedze lub jej brak przed nauczycielem a nie przed publiką, dodatkowo oceniane jest odtworzenie zapamiętanego materiału a nie kreatywne myślenie. W naszym systemie edukacyjnym a i wychowaniu rodzinnym brakuje miejsca na to, by nasze dziecko nauczyło się występować przed publicznością prezentując swoje zdanie czy opinię na jakiś temat. Dlatego też, to my rodzice musimy naucz dziecko dyskutować publicznie, przedstawiać swój pomysł, przemawiać do publiczności czy przekonywać do swojego zdania.
Dlaczego?
Z dwóch powodów. Po pierwsze człowiek, który ma swoje zdanie i potrafi je wyrazić a nie siedzi cicho, jak mysz pod miotłą, jest bardziej zadowolony z siebie. Po drugie, pewne stanowiska wymagają tych właśnie umiejętności: kierownicy, dyrektorzy, projektanci, liderzy, menadżerowie, przedstawiciele handlowi, trenerzy, wykładowcy, naukowcy, lekarze, prawnicy, politycy. Może Ci ostatni , to nie jest chlubny przykład, ale nie ulega wątpliwości, że na pewnym etapie kariery nie wystarczy już wiedza związana z daną dziedziną i Twojemu dziecku przyda się „obycie” przed szerszą publicznością. Ach! Zapomniałabym. Jest jeszcze jeden powód. Wiesz, że często problemy w szkole z nauką mają dzieci nieśmiałe?! One mimo, że znają materiał, tak bardzo stresują się rozwiązywaniem zadania przy tablicy czy odpowiadania na stojącą, że zamiast skupić się na tym co wiedzą koncentrują się na lęku. Wolą powiedzieć, że nie potrafią i dzięki temu skrócić swoje męczarnie do minimum.
Co robić?
- Pozwól dziecku mówić
Często obserwując rodziców słyszę jak uciszają swoje dziecko, mówiąc: „nie teraz, jestem zajęty”. Tymczasem dzieciństwo to czas kiedy się uczymy różnych umiejętności. Dziecko, które jest uciszane albo nie ma rodzica, któremu może się wygadać nie trenuje tej umiejętności!!! Dlatego słuchaj co ma Ci do powiedzenia Twoje dziecko, prowokuj je do mówienia, zadawaj mu pytania. Im więcej będzie opowiadać o tym co go spotkało, co się wydarzyło, tym lepiej.
I tu ważna uwaga: jeśli będziesz ciągle się z dzieckiem gdzieś śpieszyć, odbierać telefony i wasza rozmowa będzie „urywana” dziecko się zestresuje. Chcąc zdążyć Ci wszystko opowiedzieć, zacznie mówić szybko, nerwowo, niespójnie, nie będzie mogło się skupić na tym co mówi.
- Prowokuj dziecko do opowiadania
Kiedyś ze zgrozą stwierdziłam, że zapytane przeze mnie dzieci z drugiej klasy szkoły podstawowej nie potrafiły opowiedzieć mi fabuły filmu na którym dopiero co były!!! Dlatego prowokuj dziecko żeby opowiadało Ci na jakim filmie było, treść fabuły, charakter i wygląd postaci.
- Pytaj dziecko o zdanie, poglądy, radź się co lub jak zrobić
Prowokuj dziecko do wypowiadania swojego zdania, nie gaś go mówiąc: „nie masz racji”. Naucz je, że każdy ma prawo posiadać swoją opinię - ważne by nikomu niczego nie narzucać. Chwal dziecko za to, że wyraża swoje poglądy: cieszę się, że masz własne zdanie”.
- Naucz dziecko by zadawało pytania
Czasem dzieci a później dorośli siedzą cichutko i boją się zapytać o coś czego nie rozumieją. Naucz dziecko by pytało jeśli coś jest dla niego nie jasne. To nie wstyd czegoś nie rozumieć, wstydem jest nie rozumieć i nie pytać.
- Prowokuj dziecko do wystąpień przed rodziną
Podczas zjazdów rodzinnych poproś by wysłuchano jak Twoje dziecko recytuje wierszyk lub śpiewa piosenkę. Jeśli maluch się stresuje zaproponuj, że mu pomożesz. Na koniec oczywiście muszą być brawa. Wytłumacz dziecku, że nawet aktorzy mają tremę, grunt to nauczyć się z nią walczyć.
I tu ważna uwaga: im lepiej opanowany tekst tym większa pewność siebie.
- Zapisz dziecko na zajęcia teatralne lub taniec
Jeśli masz taką możliwość to zapisz dziecko na takie zajęcia. W grupie, która ma ten sam cel łatwiej będzie Twojemu szkrabowi oswoić się z nieśmiałością. Ucząc się roli i występując przed publicznością będzie przyzwyczajać się do przyszłych wystąpień.
- Czytaj dziecku
Czytanie dzieciom poszerza ich słownictwo. Dzięki temu nie brakuje im słów kiedy chcą coś powiedzieć czy opowiedzieć.
I tu ważna uwaga: samo czytanie nie wystarczy, tłumacz dziecku nowe słowa oraz sytuacje zaistniałe w książeczce, zadawaj pytania.
- Ośmiel dziecko w stosunku do osób dorosłych
Prowokuj dziecko by to ono poprosiło w sklepie o swoje ulubione słodycze, czy nad morzem podbiegło do Pana sprzedającego drożdżówki.
- W szkole
Pierwsze doświadczenia dziecka podczas odpowiadania ustnego czy rozwiązywania zadań przy tablicy są bardzo ważne. Jeśli dziecko nie będzie znało odpowiedzi lub rówieśnicy będą się z niego wyśmiewać, Twoje dziecko zrazi się i będzie niechętne do tego rodzaju aktywności. Dlatego mając dziecko w zerówce czy pierwszej klasie poświęć mu więcej czasu powtarzając z nim materiał i przygotowując się do odpowiedzi ustnych czy recytowania wiersza.