Każdemu dziecku może przydarzyć się nieoczekiwany wypadek i to nawet wtedy, gdy znajduje się pod troskliwą opieką rodziców. Potknięcie się o krawężnik, stłuczenie podczas biegania czy upadek z huśtawki. Maluchy nie zdają sobie sprawy z grożących niebezpieczeństw, a przy tym są bardzo ruchliwe. Ból przypomina dziecku, że nie wszystko jest przyjemne i bezpieczne i ma wpływ na początkowy proces przewidywania . Na razie jednak musimy w to wszystko wprowadzić dziecko i to od nas dorosłych zależy jak dziecko będzie reagowało w danej sytuacji.
Historia z życia przedszkolaka
Ciepłe wiosenne popołudnie. Pani ubiera przedszkolaki i wychodzą na plac zabaw. Na początku wszyscy bawią się w kółku, potem pani daje dzieciom swobodę zabawy. Chwile później na placu zabaw rozlega się głośny krzyk, a potem doniosły płacz. Kasia i kilku chłopców szybko przybiegają do pani i jedno przez drugie pokazując za górkę w przerażeniu coś chaotycznie mówią. Pani nie czekając podnosi się z ławki i idzie tam gdzie pobiegły już dzieci. Na chodniku siedzi Zuzia z zapłakaną twarzą, rozbitym kolanem i lekko otartym łokciem. Nad dziewczynką wianuszek dzieci-gapiów. Kilka dziewczynek głaszcze po głowie Zuzie, jeden z chłopców straszy jak to bardzo będzie bolało oczyszczanie ran. Filip łapie panią za rękę i ze łzami w oczach mówi:
- Proszę pani ja nie chciałem, przepraszam, my tylko w berka się bawiliśmy i Zuzia upadła. Pani mając już dość tego przedstawienia uspokaja dzieci, że nic strasznego się nie stało, że takie rzeczy się zdarzają podczas zabawy.
Na widok pani pielęgniarki w białym fartuchu Zuzia popadła w furie i stawiała opory przed wejściem do gabinetu. Po krótkiej rozmowie Zuzia się uspokoiła i dała dotknąć pielęgniarce. Odbyło się sensacyjne przedstawienie z udziałem większości dzieci. Teoretycznie rany były na tyle delikatne, że dziewczynka mogła sama dojść do pani a reszta dzieci mogła się nadal bawić – ale jak wygląda to w praktyce mieliśmy okazje się przekonać.
Złapałeś zająca?
Dzieci nie są uczone, że wywrotki to coś niewielkiego. Często do tego rodzice reagują niepokojąco i gwałtownie nawet na najmniejsze upadki pociech, a niegrzeczne dzieci straszą groźnym lekarzem w białym kitlu. Dziecko przez takie sytuacje uczy się reagować przerażeniem i paniką na upadki a także na lekarzy. Nie oznacza to, że dziecku nie należy mówić o grożącym niebezpieczeństwach, albo nie przejmować jego urazami. Nie można jednak robić tego w tonie histerycznym. Nasze maluchy będą emocjonalnie reagować na takie sytuacje, ale…trzeba przedstawiać dziecku sposoby radzenia sobie w takich sytuacjach, omawiać i ćwiczyć właściwe reakcje. Mamy wtedy szanse, że wychowamy zaradne dziecko, a także wrażliwe na innych.
Co? Gdzie? Jak?
Dziecko stale otoczone jest przez troskliwych a nawet przesadnie troskliwych bliskich. To co mu grozi, to skutki własnej ciekawości świata. Może nabić sobie guza, skaleczyć czy zadrapać. Rozwój dziecka w wieku przedszkolnym znacznie nabiera tempa, a dziecko opanowuje coraz bardziej skomplikowane i złożone czynności. Potrzeba ruchu w tym okresie jest bardziej silna, dlatego też maluch krótko koncentruje się na jednej czynności, często zmienia obiekt zainteresowania czy rodzaj zabawy.W tym okresie dziecko przeżywa radość ż udanych nowo poznanych rzeczy.Oprócz sprawności lokomocyjnych i intelektualnych dzieci w okresie 2-6 roku życia uczą się nawiązywać więzi społeczne ż osobami spoza domu.
Cechy te możemy wykorzystać, aby budować w dzieciach empatie do innych, pozytywne nastawienie do „białych fartuchów”, a także nauczyć dziecko podstawowych zasad pierwszej pomocy podczas wspólnej zabawy.
Małe ambulatorium
Już tak małym dzieciom jak przedszkolaki można wprowadzać bardzo konkretną wiedze medyczną. WAŻNE, aby robić to na zasadzie zabawy.
- Strach przed białym personelem można likwidować bawiąc się z pociechą w szpital, gdzie jego ulubiony miś po wypadku podczas mini-teatrzyku będzie musiał przejść podstawowe badania. Podczas takiego badania można przygotować sprzęt np. do RTG z kartonu i na kartce narysować kostki, aby było zdjęcie.
- Następnie można uczyć dziecka oczyszczania rany i bandażowania. Należy pamiętać, aby dziecku tłumaczyć, co się cały czas dzieje.
W taki sposób można także uczyć dziecka prawidłowych reakcji i czynności przy innych sytuacjach, np. po otarciu kolana, krwotoku z nosa, czy oparzeniu. Ważne jest, aby do zabawy wykorzystywać ciekawe rekwizyty, wymyślać mini-historyjki, można także robić kolorowe plansze do gry z zabawnymi ilustracjami, przy których trzeba będzie wykonać jakieś zadanie. Kolorowymi, dużymi puzzlami samemu wykonanymi można nauczyć dziecko numeru na pogotowie a potem podczas zabawy powtarzać używając telefony zabawki.
Pamiętać trzeba… aby dziecko zapamiętało na dłużej należy z nim powtarzać wielokrotnie te same czynności podczas różnych zabaw,a po zabawie, w której dziecko poznało coś nowego nagrodzić je, np. naklejkami, pozytywnym słowem. Takie pozytywne wzmocnienia zachęcą dziecko do dalszego działania.