Każdy z nas chce by jego dziecku nie zabrakło w życiu pieniędzy, dlatego oprócz zapewnienia dobrego wykształcenia powinniśmy nauczyć nasze latorośle sprawnego poruszania się w świecie finansów, a w tym oszczędzania. Jeśli myślisz, że Twoje dziecko jest za małe albo już za późno na taką naukę to się mylisz!
Zachcianki dziecka
Zanim przystąpisz do uczenia jak oszczędzać musisz zdać sobie sprawę, że nie możesz zaspakajać wszystkich zachcianek dziecka. Jeśli Twoja pociecha będzie, prędzej czy później, dostawać wszystko, czego zapragnie nie będzie miała motywacji do oszczędzania. Dzieci, które wszystko mają nie odkładają pieniędzy, bo, na co? Przecież nic im nie potrzeba, dlatego wydają je na bieżące zachcianki, zwykle słodycze.
Własny przykład
Niezależnie od tego czy Twoja pociecha ma cztery lata czy czternaście nauka na własnym przykładzie rodzica jest najlepsza. To, co dziecko zobaczy lub usłyszy w domu rodzinnym z dużym prawdopodobieństwem zastosuje w swoim dorosłym życiu.
- Rozmawiaj przy dziecku o finansach, wyborze banku, wydatkach, rozważaniach, jaki samochód kupić, jaką lokatę czy konto oszczędnościowe wybrać.
– Uświadom dziecko, jakimi finansami dysponujecie, dzieci często wyłączone z tej sfery życia rodziny nie mają pojęcia ile pieniędzy zarabiają rodzice, dlatego nie rozumieją, dlaczego nie możesz im kupić zabawki czy droższego roweru.
- Planuj budżet – dzieci nie wiedzą również ile kosztuje życie, ile trzeba zapłacić za mieszkanie, energię, wodę, nie wiedzą, że czasem by pojechać na wakacje trzeba oszczędzać przez cały rok. Starsze dziecko możesz poprosić by pomogło Ci w obliczeniach. Gwarantuje, że kiedy zobaczy czarno na białym ile, co kosztuje przestanie Cię męczyć o drogie ubrania czy gry komputerowe.
- Zakupy - Umiejętne robienie zakupów to sztuka, którą nie wszyscy potrafią a pozwala ona zaoszczędzić sporo pieniędzy. Dlatego zawsze przed dużymi zakupami w hipermarkecie róbcie listę potrzebnych produktów. Starsze dziecko możesz wykorzystać do notowania, młodszego szkraba do wyszukiwania czy macie w swoich zapasach dane produkty. Proś dziecko by przynosiło Ci z półek produkty sprawdzając ich cenę. Porównujcie nie tylko cenę jednostkową, ale również za kilogram, rozważajcie wspólnie, co bardziej opłaca się kupić. Eksperymentujcie z produktami, czy jest różnica, w jakości między droższymi a tańszymi. Jeśli często korzystacie z jakiegoś produktu i trafi się on w promocji wtedy kupcie go więcej. Na zakupy zawsze wychodźcie najedzeni.
Czego potrzebujesz?
Każda osoba, która oszczędza ma miejsce gdzie składa swoje fundusze, Twoje dziecko też musi posiadać skarbonkę a starsze latorośle do poważnych oszczędności powinno mieć nawet konto w banku. Nie trzymaj pieniędzy dziecka u siebie mówiąc „Jak będziesz potrzebował to Ci dam”. Dziecko musi widzieć rezultat swojej pracy i czuć, że to należy do niego. Jeśli wyda na głupoty, mówi się trudno nawet, jeśli będzie Cię serce bolało z tego powodu. Każdy najlepiej uczy się na swoich błędach. Jak dziecko wyda na głupoty oddali się w czasie zdobycie upragnionego celu.
Cel
Dziecku trudno będzie oszczędzać tak dla zasady, dlatego pomóż mu znaleźć cele. Najpewniej będzie to wymarzona zabawka, gra lub ubranie. Jeśli cel jest bardzo ambitny, czyli drogi istnieje niebezpieczeństwo, że dziecko się zniechęci, dlatego umów się z nim, że musi zebrać konkretną część sumy, a Ty mu resztę dołożysz. Takie uroczystości jak urodziny, komunia czy osiemnastka z pewnością dostarczą dziecku nowej gotówki. Przed tymi wydarzeniami ustal z dzieckiem, na co odłoży uzbierane w ten sposób pieniądze. Zadbaj by nie zawsze cel był materialny, np. pójście do kina, i służył także sprawianiu przyjemności innym osobom, jak kwiatki dla babci.
Kiedy masz już starsze dziecko, któremu dosyć sprawnie idzie oszczędzanie możesz się z nim umówić, że przeznaczyłeś dla nie go, np. na buty jakąś kwotę i jeśli chce droższy model może sobie dołożyć brakującą kwotę. Starszym dzieciom powinno się też zacząć mówić o przyszłości, uświadamiać, że powinni oszczędzać z myślą o swoim samodzielnym życiu, np. studiach, wyjazdach.
Kieszonkowe Dziecko musi mieć, z czego oszczędzać, nie wystarczy gotówka dawana w ramach prezentu, aby nauka odniosła skutek, wpływy powinny być regularne. Niewielkie kieszonkowe można dawać już dzieciom od momentu, kiedy zaczną liczyć i nauczą się pilnować swoich rzeczy. Zakupy Gdy dziecko uzbiera już sumę potrzebną do zakupu upragnionej rzeczy naucz je, że nie powinno biec do pierwszego najbliższego sklepu ale musi zrobić rozeznanie. Dziecko które potrafi dodawać i odejmować naucz, że cena tego samego produktu różni się w zależności od sklepu. Może w innym miejscu będzie taniej i dzięki temu znowu uda mu się zaoszczędzić! Na czym jeszcze można oszczędzać? Naucz dziecko, że nie tylko należy oszczędzać bezpośrednio gotówkę ale też wiele rzeczy które zmniejszając wydatki zwiększają zasobność naszego portfela. - energię i wodę – naucz dziecko wyłączać światło w pomieszczeniach z których nie korzysta, wyłączać sprzęty elektryczne i elektroniczne z kontaktu, gotować w czajniku tyle wody ile potrzebuje, wyłączać komputer kiedy z niego nie korzysta, zakręcać kran, zmywać i myć się oszczędzając wodę. - papier – naucz dziecko by wykorzystywało kartki po obu stronach i nie marnowało zeszytów czy ręczników papierowych.