Pieniądze są czymś czego każdy pożąda i czego ciągle nam brakuje. Często z zazdrością podziwiamy tych którym dobrze się powodzi i zastanawiamy co zrobić aby nasze pociechy w przyszłości nie narzekały na ich brak. Czy możemy już teraz coś zaradzić kiedy są takie młode?
Dobre wykształcenie ogólne, znajomość języków obcych czy umiejętność posługiwania się nowymi technologiami nie wystarczy. Musisz zacząć uczyć dziecko jak poruszać się w sferze finansowej. Zacznij od samego początku czyli od historii pieniądza. To łatwy i bardzo ciekawy temat, a najważniejsze jest to, że można go zmienić w świetną zabawę dla całej rodziny.
Poniżej przedstawiamy troszkę faktów historycznych i propozycję jak przeprowadzić pierwszą „lekcję” o historii pieniądza – przedmiot za przedmiot.
Przy okazji płacenia w sklepie zagadnij dziecko czy wie poco w ogóle wymyślono pieniądze?
Następne pytanie to: „A wiesz czym ludzie płacili jak nie było jeszcze papieru i monet?”
Fakty:
W kulturach pierwotnych pojęcie pieniądza jako osobnego środka płatniczego nie istniało. Początkowo handel z najbliższymi sąsiadami lub kupcami odbywał się na poziomie barteru, czyli wymiany “przedmiot za przedmiot”. Na terenach rolniczych wartość różnych dóbr przeliczano na zboże. Ludy, u których większą rolę odgrywało pasterstwo i hodowla, za środek płatniczy uznawały bydło. Szybko zorientowano się, iż taka wymiana ma istotne wady: jest uciążliwa i niesprawiedliwa, gdyż wartość użytkowa przedmiotów niebyła jednakowa i nie prowadziła do zaspokojenia wszystkich potrzeb. Rozwój cywilizacyjny i różnicowanie wartości poszczególnych towarów doprowadziły do nadawania funkcji pieniądza towarom przez ogol uznanym za wartościowe. Z czasem wprowadzono więc tzw. pośredników wymiany, jak: sól, zboże, skóry o czym decydowały ich właściwości- podzielność, trwałość, jednorodność i rzadkość występowania.
Zabawa
Najlepiej wybrać dzień wolny dla wszystkich domowników. Dobrze by było aby w zabawie uczestniczyli wszyscy członkowie rodziny. Jeśli ktoś się wyłamie może to popsuć całą frajdę.
Pomoce
Sól jest zawsze w kuchni za zboże może kupić służyć kasza, trudniej będzie z bydłem, zamieńcie je na coś dużego typu meble.
Reguły
Niech każdy zostanie na początku właścicielem jakiś dóbr. Wszyscy powinni dostać po równo wszystkiego. Ustalcie też strefę wpływów, czy np. mama rządzi posiłkami, tata telewizorem, dziecko łazienką, drugie komputerem. Za wszystko trzeba płacić. Jeśli dzieci chcą zjeść śniadanie muszą wymienić się z mamą na coś. Może mama zażąda ręcznika od dziecka a od taty pilota? Chcąc umyć zęby tata będzie musiał wymienić się za coś z dzieckiem np. za 10 minut oglądania przez dziecko jego ulubionego programu. W tym momencie możecie wskazać dziecku różnicę między towarem a usługą. Mama będzie chciała usiąść na kanapie a tata zażąda w zamian pilota. Zobaczycie ile śmiechu i dobrej zabawy przy tym będzie. I tak aż do wieczora.
Ważne żeby dobra trzeba było nosić ze sobą lub przetrzymywać w swoim miejscu. Nie można podchodzić do szafki z solą za każdym razem kiedy będziemy potrzebować jej jako środka płatniczego.
Wnioski
To najważniejsza część tej “lekcji”. Po zakończonej zabawie usiądźcie wszyscy razem i powiedźcie o swoich wrażeniach. Kto jakie miał problemy, trudności.
Ważne są każde spostrzeżenia:
- o trudnościach technicznych wynikających z gabarytów niektórych przedmiotów,
- o tym jak trudno wycenić ile soli jest warte granie na komputerze,
- o tym, jak wiele jesteśmy w stanie zapłacić za to czego potrzebujemy,
- o tym, że chcemy coś sprzedać np. za pastę do zębów a druga strona ma tylko sól i zborze.
Następna lekcja: Edukacja finansowa dla dzieci – historia pieniądza (metale)