Pieniądze są czymś czego każdy pożąda i czego ciągle nam brakuje. Często z zazdrością podziwiamy tych którym dobrze się powodzi i zastanawiamy co zrobić aby nasze pociechy w przyszłości nie narzekały na ich brak. Czy możemy już teraz coś zaradzić kiedy są takie młode?
Pierwszą lekcją dotycząca edukacji finansowej związanej z historią pieniądza był “Przedmiot za przedmiot”. Ta lekcja jest drugą.
Poniżej przedstawiamy troszkę faktów historycznych i propozycję jak możesz przeprowadzić drugą „lekcję” o historii pieniądza – metale.
Fakty:
Wraz z rozwojem cywilizacji i handlu ludzie poszukiwali coraz doskonalszych środków wymiany. Dzięki swojej trwałości, ze względu na małą objętość, łatwość transportu i podzielności na mniejsze części okazały się nimi metale - żelazo oraz miedzi i jej stopy. Później w związku z upowszechnieniem produkcji żelaza, również i metale szlachetne - złoto, srebro rzadziej platyna. Początkowo wymianie podlegały ich nieobrobione bryłki. Przy zakupie danego towaru trzeba było za każdym razem odważać niezbędną do zapłaty ilość metalu. Bywało również i tak że jakieś społeczeństwo specjalizowało się w produkcji konkretnych przedmiotów z danego kruszcu (broń, biżuteria), a przedmioty te, na równi ze sztabami lub bryłami, spełniały funkcję pieniądza. Jednak i ten rodzaj pieniądza nie był wolny od wad. Uciążliwe było kontrolowanie ilości i jakości metalu, którym płacono w transakcjach. Rozwiązaniem tego problemu stało się wybijanie na bryłach stempli mających wykazać ich pochodzenie, gwarantować że zostały odlane z niezafałszowanego kruszcu i że mają odpowiednią wagę.
Zabawa
Skoro powiedziało się A trzeba powiedzieć B. Znowu wszyscy domownicy muszą mieć wolne i wziąć udział w zabawie.
Pomoce
Tym razem musimy wymyślić co będzie nam zastępowało metale. Musi być to coś co da się kruszyć lub ułamywać. Proponuje plastelinę, modelinę lub zwykłe ciasto z mąki i wody. No i oczywiście waga i centymetr. Po skończonej zabawie nie wyrzucajcie resztek materiałów, przydadzą się na trzecią lekcję.
Reguły
Tak samo jak w pierwszej zabawie niech każdy zostanie właścicielem jakiś dóbr. Wszyscy powinni dostać po równo wszystkiego. Prawdopodobnie poprzednio odczuliście brak rzeczy którymi można handlować, dlatego teraz możecie coś stworzyć sami. Na karteczkach narysujcie jakieś rzeczy lub zróbcie je naprawdę, jak korale, ozdoby itd. Tym razem zamiast wymieniać się dobrami płacicie za nie metalem (plasteliną, modeliną, ciastem). W tej lekcji ważny jest proces odmierzania “metalu” Żeby zabawa była ciekawa użyjcie różnych kolorów plasteliny, żółty złotem, czerwony miedzią itd.
To dorośli są moderatorami tej zabawy więc postarajcie się by była jak najbardziej zbliżona faktom historycznym.
Wnioski
- Łatwiejsza jest taka forma płatności niż przedmiot za przedmiot? Dlaczego?
- Jakie są minusy płacenia metalami? Co zrobić aby je zniwelować?
To są wszystko pytania na które musicie odpowiedzieć. Być może wpadniecie na takie same pomysły jak nasi pradziadowie.
Następna lekcja: Edukacja finansowa dla dzieci – historia pieniądza (monety).
Trwa wysyłanie Twojej oceny...
