Czy istnieje jakiś „przepis” na dziecko, które będzie umiało dobrze radzić sobie z pojawiającymi się na jego drodze konfliktami?

Ważnym czynnikiem, który pomaga dzieciom jest samoocena. Dzieci z większą samooceną i pozytywnym stosunkiem do samego siebie łatwiej nawiązują prawidłowe relacje z innymi, lepiej rozwiązują pojawiające się nieporozumienia (rzadziej też stają się ofiarami gnębienia w szkole).

W związku z tym już od najmłodszych lat muszą doświadczać ze strony otoczenia wielkiej porcji aprobaty, wtedy dopiero nabierają pewności, że uda im się rozwiązać konflikty z innymi czy jakiekolwiek wyzwania.

Nieodzownym elementem wspierającym dziecko w takich sytuacjach jest tak zwana inteligencja emocjonalna. Wg Golemana składa się ona z samoświadomości czyli rozumienia i akceptowania własnych uczuć, nastrojów i potrzeb, z umiejętności motywowania się, z samoregulacji czyli podejmowania działań zgodnych z ogólnie przyjętymi normami połączonej z panowaniem nad sobą, z umiejętności społecznych pojmowanych jako umiejętność nawiązywania i budowania kontaktów i tworzenia więzi międzyludzkich oraz empatii - rozumienia emocji i uczuć innych ludzi i umiejętność stosownej reakcji na nie.

Gdy jesteśmy świadkami konfliktu naszych dzieci (w rodzinie, na placu zabaw) warto pamiętać aby nie reagować od razu gdy tylko konflikt się zacznie, trzeba dać dzieciom czas na naukę samodzielnego rozstrzygnięcia sporów ( najwięcej korzyści wyniosą z konfliktu gdy same znajdą rozwiązanie). Lepiej również unikać stawania po czyjeś stronie a kontrolować i interweniować, kiedy widać, że dzieci sobie nie poradzą lub sytuacja z innych przyczyn jest niepokojąca (na przykład jedno z dzieci narzuca swoją wolę, nie wszystkie potrzeby dzieci brane są pod uwagę).

Autor: Iwona Grabowicz - Chądrzyńska



Trwa wysyłanie Twojej oceny...
Jeszcze nie ocenione. Bądź pierwszym który oceni ten wpis!
Kliknij pasek ocen aby ocenić wpis.



Informacja o dotacji

Fundusze Europejskie - dla rozwoju innowacyjnej gospodarki - Inwestujemy w waszą przyszłość.