Dziecko w ostatniej klasie podstawówki staje przed swoim pierwszym ważnym egzaminem. Dla niego jest to ogromne doświadczenie intelektualne, ale przede wszystkim przeżycie emocjonalne.
Rodzice wtedy powinni pamiętać, że egzamin ten jest dla dziecka źródłem wielu emocji, często wcześniej mu nieznanych, wynikających z nowej, trudnej sytuacji. Ponieważ są to emocje nowe, zaskakujące i na pewno bardzo nasilone dziecko nie będzie do końca rozumiało wszystkich swoich stanów i reakcji. Wskazane byłoby obserwować dziecko, starając się śledzić jego emocjonalność i samopoczucie. Wtedy też ważne jest żeby w miarę możliwości pomagać dziecku nazywać jego uczucia. Nazwanie tego, co się dzieje z dzieckiem, już przynosi mu ulgę. Bo sytuacja z nieznanej i obcej, uzyskuje status określonej, więc bezpiecznej.
Jednocześnie też należy dawać dziecku totalne poczucie akceptacji, bezpieczeństwa i pokazywać nasze wsparcie. Dobrze byłoby również, już na początku roku szkolnego, rozmawiać z dzieckiem na temat egzaminu. Celem takiej rozmowy jest przypomnienie dziecku o tym, że będzie zdawać taki egzamin i opisanie dziecku przebiegu takiego egzaminu.
Warto też wtedy obserwować dziecko – starając się wyłapać jego nastawienie emocjonalne i ewentualne obawy. Należy od razu o nich porozmawiać. Warto unikać sytuacji presji, przedstawiania oczekiwań wobec dziecka albo realizowania naszych własnych marzeń, zapominając o indywidualności pociechy. Warto, więc być wrażliwym na uczucia i plany naszej córki lub syna.
Nie należy też przedstawiać tej sytuacji jako wyjątkowej, tylko traktować ją w miarę naturalnie, jako normalne doświadczenie, przez które każdy musi przejść. Warto natomiast „być”, słuchać i wspierać.