Jeśli jednak, pomimo argumentów przeciw, i tak wyposażysz swoje dziecko w telefon komórkowy, pamiętaj o kilku rzeczach:
- Daj dziecku stary model komórki, którego nie będzie Ci żal stracić. Komórki lubią się gubić lub wpadać do wody, więc lepiej żeby taki los spotkał stary aparat.
- Mimo, że mamy rozwiniętą sieć telekomunikacji, nadal są w Polsce takie miejsca, gdzie nie ma zasięgu albo jest on bardzo słaby. Przez to Twoja pociecha może być skazana na bieganie po terenie ośrodka w poszukiwaniu „kresek”.
- Pamiętaj o ładowarce i ewentualnych przejściówkach, jeśli wysyłasz dziecko za granicę.
- Ustalcie stałą porę na rozmowy telefoniczne raz dziennie (albo rzadziej), proponuję aby to był ranek albo w trakcie ciszy poobiedniej. Wieczorem jest mało czasu, trzeba przecież pogadać z kolegami i koleżankami oraz się umyć. Poza tym, wieczór sprzyja małym smuteczkom, szczególnie jak się słyszy głos rodziców.
- Niech dziecko nie nosi komórki ze sobą, tylko trzyma ją schowaną w swoim pokoju (ustalcie wcześniej specjalną kieszonkę w plecaku).
- Naucz dziecko, że nie dotyka się cudzej własności bez pytania, nawet jeśli chcemy zrobić komuś „psikusa”. Czasem dzieci zupełnie przypadkowo mogą narazić kogoś na przykrości i niepotrzebny stres chowając dla zabawy komórki kolegom i koleżankom.
- Nie dawaj dziecku telefonu na abonament. Doładuj mu telefon na sumę np. 10 zł i uzupełniaj konto w miarę potrzeb. Jeśli dziecko samo będzie doładowywać sobie konto to naucz je wcześniej jak to się robi i wyposaż je w odpowiednie „zdrapki” o niskich nominałach!!! Może się tak zdarzyć, że nie będzie ich w sklepie, tam gdzie wyjeżdża Twoje dziecko.
- Jeśli Twoja pociecha zadzwoni z płaczem, że dzieje mu się krzywda albo coś się zgubiło, zapytaj czy zostało to zgłoszone do wychowawcy. Jeśli tak, to daj kadrze czas na podjęcie odpowiednich działań, jeśli nie, to poproś dziecko, żeby to zgłosiło swojemu wychowawcy.
- Pamiętaj, że komórka jest narzędziem komunikacji służącym ludziom a nie odwrotnie, dlatego jeśli dziecko ją zgubi, utopi, zniszczy nie należy mu robić z tego powodu „awantur”.
Trwa wysyłanie Twojej oceny...
