Każdy z nas, a na pewno większość korzysta ze zbiorników wodnych. Regularnie trenując pływanie, bądź raz na jakiś czas rekreacyjne. Kto jednak zastanawia się, jakie zagrożenia tam nam towarzyszą?
CHRONISZ SWOJE DZIECKO PRZED GRZYBICĄ?
Większości z nas wydaje się, że tak. Nasuwa się pytanie jak skutecznie? Dziecko ma iść na pierwsze zajęcia z nauki pływania. Rodzice z tej okazji kupują kąpielówki, bądź nowy kostium kąpielowy, czepek, specjalne okulary i ręcznik z bohaterami z najnowszej kreskówki, klapki. Jeśli rodzić znajdzie czas to sam odprowadza dziecko na zajęcia. Po drodze tłumaczy krok po kroku jak pociecha ma się zachować, gdy już będzie na pływalni. Podekscytowane dziecko mało kiedy korzysta ze wskazówek, które otrzymało po drodze. W pośpiechu przebiera się i idzie na basen. Po zajęciach ledwo opłukuje się wodą pod prysznicem często wchodząc tam bez klapek, następnie mało dokładnie wyciera się, ubiera i szczęśliwe idzie do rodzica.
Tak zaczyna się przygoda naszej pociechy z pływaniem. Po jakimś czasie zdarza się, ze maluch skarży się mamie, że swędzą go stopy. Informacja ta często zostaje zignorowana. Pewnego dnia zauważamy, że dziecko ma dziwnie białe plamki między palcami u nóg. Zmartwieni udajemy się do lekarza, który rozpoznaje grzybice. Zaczyna się długoterminowe leczenie stóp dziecka.
CZY MUSI SIĘ TO TAK SKOŃCZYĆ?
Doskonale wiemy, że nie. Grzybica stóp to przeważnie grzybica naskórkowa. Grzyby te powodują zmiany naskórkowe i często występują na „antypoślizgaczach” pod prysznicami. Zarazić się można stojąc na nich boso. W pierwszym stadium występują w przestrzeniach między palcami. Białawe napęczniałe masy naskórka oddzielają się, przez co powstają swędzące nadżerka i pęknięcia skóry. W kolejnych etapach grzybica rozprzestrzenia się po dolnej stronie stopy, a w zaawansowanych stadiach nawet na inne części ciała.
JAK ZAPOBIEGAĆ?
- Najważniejszą rzeczą jest nauczenie profilaktyki naszych pociech. Aby sami byli świadomi zagrożeń i wiedzieli jak ich unikać. Należy to dziecku wytłumaczyć krótko, używając prostych, zrozumiałych dla niego słów, gdyż długa formuła będzie całkowicie nie zrozumiała.
- Jeśli chcesz uniknąć zmuszania dziecka do noszenia gumowych klapek w sanitariach kąpielisk wytłumacz mu, dlaczego są aż tak niezbędne. W tym celu możesz stworzyć historyjkę o potworach żyjących pod prysznicami na basenach. Taka informacja będzie dla dziecka bardziej przejrzysta.
- Aby pociecha miała takie nauki wyuczone dobrze jest, aby przed takim samodzielnym pobytem na basenie rodzic wybrał się kilka razy z dzieckiem i mu tłumaczył jak postępować, wykonując te czynności samemu. Pamiętajmy, iż w tym wieku „rodzic jest geniuszem dziecka” jak mawiał G.Hegel. Maluch dosłownie mówiąc, papuguje po rodzicu. Będąc z nim nie pomagaj mu się przebierać, myć się. POKAŻ MU TO. Dziecko będzie wtedy czuło się bardziej samodzielne i niezależne, a to zachęci je do wykonywania tych czynności.
- Naucz pociechę też, że po wyjściu z basenu konieczny jest prysznic i dokładnie należy osuszyć ciało i stopy ręcznikiem. Coraz więcej basenów posiada dozowniki z płynem odkażającym do spryskiwania stóp. Należy nauczyć dziecko posługiwania się nimi i co jakiś czas kontrolować stopy. Ważne jest, aby dziecko wiedziało, że należy używać własnego ręcznika, gdyż na innych mogą być niebezpieczne bakterie
- Warto takie wspólne wypady powtarzać. Powtarzane czynności zostaną lepiej opanowane. Cenną zaletą jest spokój podczas nauki, gdyż nerwowa atmosfera będzie dziecko stresowała i zniechęcała. Należy także pamiętać, aby chwalić dziecko za dobrze wykonane rzeczy, to będzie działało wzmacniająco i dziecko będzie czuło się pewniej.
Pamiętaj, grzybica to ciągle spory problem w dzisiejszych czasach, ale za pomocą kilku zasad twoje dziecko może uniknąć wizyt u lekarza i długoterminowej kuracji.