Według badań dzisiejsza młodzież w porównaniu z młodzieżą z lat 70 jest zdecydowanie bardziej bojaźliwa, impulsywna, agresywna, łatwiej ulega frustracji.
To wszystko powoduje, że zarówno rodzice jak i wychowawcy zauważają zdecydowany wzrost konfliktów międzyrówieśniczych już od najmłodszych lat. Warto zadbać by nasze dziecko umiało sobie poradzić w takich sytuacjach nie stając się ani ofiarą ani agresorem.
Rodzicu:
- pozwól dziecku ujawniać negatywne emocje, gdyż bez nich nie ma miejsca na pozytywne, - ucz co wolno a czego nie będziesz na pewno akceptował
- rozmawiaj z dziećmi o ich kolegach, kontaktach, nieporozumieniach, radościach i smutkach
- pamiętaj, że to jak ty rozwiązujesz swoje konflikty, jak rozstrzygane są spory w rodzinie, jest dla dziecka modelem zachowań (zapamiętaj słowa Marii Montessori „Czym dziecko żyje, tego się uczy”)
- ucz od początku cenić inność, odrębność u innych, współpracę a nie rywalizację
- nauka asertywności i sztuki negocjacji to klucz do dobrego radzenia sobie z konfliktami
- wspieraj dziecko, akceptuj je całe – nie akceptuj złych zachowań
- zwracaj uwagę na uczucia bohaterów czytanych książek czy oglądanych filmów
- jeśli przyczynę konfliktu stanowią cechy charakteru dziecka lub jego konkretne zachowanie trzeba koniecznie to dziecku uzmysłowić
- gdy dziecko jest już trochę starsze potrzebne są pytania w sytuacji konfliktu, które pomogą dziecku rozwiązać daną sytuację samodzielnie – o emocje, jakie dziecko czuje, jak sądzi jakie emocje czują inni, co można zrobić, czego nie, dlaczego, która możliwość jest najlepsza a która nie.